19 kwietnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Adolf, Leon, Tymon
list 1 (2010-07-22 23:07:50)
Okiem duszpasterza Ks. Andrzej Duklewski posługujący w Tomsku na Syberii
Okiem duszpasterza
Ks. Andrzej Duklewski posługujący w Tomsku na Syberii
Kościół katolicki na Wschodzie jest instytucją zróżnicowaną. W parafii, w której pracuję, są osoby mające pochodzenie polskie, niemieckie, litewskie, łotewskie, ormiańskie, białoruskie, kazachskie, rosyjskie, gruzińskie, chińskie, wietnamskie, ukraińskie, a nawet syryjskie. Niektóre z tych wspólnot podczas spotkań modlą się w niemieckim, polskim czy ormiańskim języku. Społeczności parafialne różnią się także pod względem intelektualnym - są tu bowiem osoby z wyższym wykształceniem: profesorowie, lekarze, nauczyciele, studenci, ale także bezdomni, kalecy, staruszki i dzieci…
Współpraca z przedstawicielami prawosławia czy protestantami jest nieznaczna i, jeśli już istnieje, to na płaszczyźnie wspólnego służenia osobom niepełnosprawnym. W wymiarze relacji z przedstawicielami hierarchii - współdziałanie nie istnieje. Wręcz, choć sporadycznie, spotykamy się z zarzutami i przejawami wrogości ze strony prawosławnego duchowieństwa.
Główne różnice między polskimi parafiami a tymi tutaj, na Syberii, to różnice liczebne - miejscowe są bowiem mniejsze. To jednak również rozbieżności terytorialne. Tomska wspólnota jest większa od terytorium Polski. Na tak olbrzymim terenie obsługujemy dwa kościoły i ponad 40 punktów dojazdowych, z czego niektóre oddalone są o ponad tysiąc kilometrów. Nasza praca to przede wszystkim posługa osobom, które mimo wojującego komunizmu zachowały wiarę, ale także otwartość na poszukujących. Co roku przyjmujemy bowiem do Kościoła po kilkanaście osób dorosłych. 70 lat komunizmu spowodowało olbrzymie zmiany w ludziach, przychodzą do nas nierzadko osoby poranione, zagubione, niekiedy z pogranicza psychicznych dewiacji. Posługa duszpasterska obejmuje więc pomoc duchową świadczoną człowiekowi. Wyraża się ona we wprowadzeniu go w życie wiarą i towarzyszeniu mu. Ale nie tylko. Nierzadko to także troska o stworzenie warunków do pracy duszpasterskiej - dbałość o stan kościołów, ich wyposażenie, remonty...
Kościół katolicki na Wschodzie boryka się przede wszystkim z potrzebami personalnymi. Brak jest bowiem duchowieństwa, które sprostałoby oczekiwaniom wierzących i osób zainteresowanych życiem wiarą. To również potrzeby materialne - w naszym przypadku brak odpowiedniego samochodu do wyjazdów w obłość czy nieustanne pozyskiwanie środków na sfinansowanie duszpasterskich wyjazdów (samochodem, statkiem, niekiedy również - z powodu braku dróg dojazdowych - samolotem) do katolików mieszkających w oddalonych punktach.
Nasza działalność częściowo dofinansowywana jest przez dwie polskie organizacje: „Pomoc Polakom na Wschodzie” czy „Stowarzyszenie Wspólnota Polska”. Dysponujemy również ofiarami pieniężnymi z diecezji siedleckiej, zbieranymi w niektórych parafiach podczas naszego przyjazdu do kraju na czas urlopu. Niekiedy dociera do nas również pomoc indywidualna - finansowa bądź materialna, przekazywana od kolegów kapłanów. Nieocenione wsparcie stanowią także zamawiane przez przyjaciół, osoby z rodziny czy naszych krewnych intencje mszalne. To jednak nie wystarczy. Wskazane byłoby bowiem systematyczne dofinansowywanie pracy duszpasterskiej kapłanów pracujących na Syberii. Materialne wspieranie ich licznych, odległych wyjazdów duszpasterskich, refundowanie kosztów związanych z remontami, utrzymaniem parafialnego samochodu, funkcjonowaniem kościołów i parafii. Do tej pory bowiem każdy kapłan swój urlop wykorzystuje na zdobywanie środków finansowych niezbędnych do pracy na terenie swojej parafii na Syberii.
Za wszelką pomoc płynącą z naszej diecezji ze strony kapłanów i osób świeckich, za przychylność, ofiarność, życzliwość, my - księża pracujący na Syberii - jesteśmy szczerze wdzięczni. Również w modlitwach staramy się pamiętać o naszych dobroczyńcach.
< powrót
JHS REX - Copyright JOX
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR